Kolektory danych, czy inaczej terminale mobilne, stanowią nieocenione narzędzie w walce z brakami na magazynie.
Odsetek braków na magazynie zależy od wielu czynników. Jednym z nich jest informatyzacja – w firmach i magazynach, w których zamówienia obsługiwane są ręcznie, bardzo często ilość błędów jest niepokojąco wysoka. I mówiąc wysoka, mam na myśli nawet osiemdziesiąt procent zamówień wracających do biura jako błędne.
Jak powstają błędy na magazynie?
Najczęściej braki magazynowe powstają w efekcie wydania błędnego towaru podczas przygotowywania zamówienia. Za taki stan rzeczy najczęściej odpowiada osoba przygotowująca zamówienie do wysyłki, ale nie musi to wynikać z jej złej woli. Wyobraźmy sobie, że mamy ma stanie milion sztuk lakierów do paznokci na pięciuset indeksach magazynowych i każdy z tych indeksów różni się tylko kolorem. Magazynier nie wyda niebieskiego zamiast czerwonego, ale o pomyłkę podczas wydawania lakieru turkusowego, szafirowego i kobaltowego już stosunkowo łatwiej. Podobnie łatwo wydać jogurt poziomkowy zamiast malinowego, karmę z kurczakiem zamiast karmy z wołowiną, figurkę Deadpool’a zamiast Deathstroke’a itd.
Gdy już raz wydamy partię złego towaru, błąd może zostać powielony przez niedoświadczonego pracownika. Magazynier dostaje polecenie wydania towaru X i widząc, że nie ma go na stanie wydaje towar Y, który jest do niego bardzo podobny (np. Shiraz zamiast Shiraz-Cabernet). Po pewnym czasie może się z tego zrobić poważny bałagan.
Jeśli magazynier zauważy taką pomyłkę lub brak towaru, zgłasza ją do biura, które poprawia ZK, a następnie magazyn wydaje towar zgodnie z poprawionym zamówieniem. Przy takim podejściu stan magazynu nie ulega zmianie i problem pojawi się ponownie przy kolejnym zamówieniu. Poza poprawieniem zamówienia, powinien zostać od razu zinwentaryzowany dany towar i odpowiednio poprawiony stan magazynowy, aby do takich sytuacji nie dochodziło w przyszłości. Niestety jest to proces czasochłonny.
Czy kolektory danych rozwiążą problem?
Na pewno ułatwią ogarnięcie chaosu. W naszej aplikacji PP Kolektor (aplikacja na terminale mobilne z systemem android) przygotowaliśmy automatyczną akcję, która bez udziału pracownika biura koryguje wstępnie stan magazynu. Ale od początku.
Pracownik magazynu realizując proces kompletacji stwierdza brak jednego lub kilku towarów – nie ma znaczenia czy chodzi o całe pozycje czy tylko jedną sztukę z wielu – i zgłasza ten brak poprzez proste kliknięcie. System po odnotowaniu takiego zgłoszenia pobiera dane o ilości poprawnie skompletowanych towarów oraz o liczbie braków. Zamówienie klienta zostaje częściowo zrealizowane, a braki zostają ujęte na dokumencie RW lub przesunięte dokumentem MMP na inny magazyn (np. na magazyn braków), dzięki czemu nikt już nie wystawi zamówienia na towar, któego fizycznie nie mamy w magazynie. Pracownik biura może np. raz na tydzień, w jednej sesji, usiąść do magazynu braków i odpowiednimi dokumentami skorygować stan magazynu. Po kilku takich iteracjach nawet największy chaos powinien zostać opanowany.
Funkcjonalność ta jest dostępna obecnie w aplikacji PP Kolektor dla Subiekta nexo i może być implementowana dla nośników fizycznych. Korzystając z nośników wirtualnych, po stwierdzeniu braku, wystarczy prostym kliknięciem przenieść cały towar na nośnik fizyczny i odłożyć go w statusie „Brak towaru”.